Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom III.djvu/118

Ta strona została przepisana.

czony Jan papież nie czekając na wybór kapituły, gdy osadzenie biskupstwa Włocławskiego, na mocy zastrzeżenia w księdze praw umieszczonego, zostawione było wyłącznie Stolicy Apostolskiej, Macieja Golanczewskiego dziekana Włocławskiego, który pod ów czas obecnym był w Awinionie, dnia trzeciego Grudnia, a siódmego roku papiestwa swego, przeznaczył na biskupstwo i na stolicy Włocławskiej osadził. Ten z polecenia papieża od Piotra kardynała biskupa Penestryńskiego dnia siódmego Stycznia roku następnego wyświęcony, wrócił do Polski na objęcie swego biskupstwa, i za przychylném zezwoleniem Władysława króla Polskiego, który ten wybór zatwierdził, od duchowieństwa i ludu uroczyście przyjęty, objął spokojnie rządy swego kościoła. Rzeczony biskup Maciej, przezwiskiem Pałuka, był szlachcicem herbu Topor, rodem ze wsi Rozniatawy. Ojca miał Sławnika kasztelana Nakielskiego. Matka jego, jak mówią, niesłychaném zdarzeniem dwunastu synów razem na świat wydała; a gdy wszyscy tegoż samego dnia zrodzeni i ochrzczeni pomarli, jeden z nich tylko Maciej pozostać miał przy życiu.

Ludwik król Rzymski, po odniesioném zwycięztwie nad współzawodnikiem swoim książęciem Austryi przybywszy do Rzymu, obiera innego fałszywego papieża, który go na cesarza koronuje, gdy tymczasem Jan XXII papież przebywa w Awinionie. Nareszcie z swoim papieżem i wybranemi przez niego kardynałami wraca do Niemiec, gdzie nędznie życie zakończa.

Ludwik książę Bawarski, król Rzymski, współzawodnika swego do korony Rzymskiej Fryderyka książęcia Austryi przy pomocy Jana króla Czeskiego zwyciężywszy, a potém zgodziwszy się z nim i pojednawszy, przybył do Rzymu, gdzie od ludu z wielką radością był przyjęty. Wnet na zniewagę papieżowi Janowi XXII, który przeciw niemu popierał stronę Fryderyka książęcia Austryi, mnicha Piotra de Corbario (Cronaria) zakonu braci mniejszych obrał papieżem. Ten zaś, dopełniając miary szaleństwa, nowych kardynałów potworzył, i Ludwika króla Rzymskiego w kościele Ś. Piotra na cesarza koronował. Od tego dnia powstało wielkie w kościele Bożym rozerwanie, w czasie którego Jan papież z swoją kuryą przebywał w Awinionie. Ludwik zaś cesarz Rzymski, bacząc na zmienne i płoche umysły Włochów, i obawiając się od Rzymian zdrady (Jan bowiem papież mądrą wiedziony radą dwóch obrał kardynalów, jednego z domu Kolumnów, drugiego z domu Ursynów), opuściwszy Rzym i Włochy wrócił do Niemiec, dokąd zabrał z sobą swego papieża i mianowanych przez niego kardynałów, i panując przez lat czterdzieści dwa nie zważał