kapituła Poznańska wyborem prawowitym naznaczyła Jana nazwiskiem Łodzia, szlachcica mającego w herbie Łódź, od której pochodziło jego nazwisko, męża urodnej ciała postaci i nauki wielkiej; a to za przychylném zezwoleniem króla Kazimierza.
Dnia dwudziestego ósmego miesiąca Marca, Anastazya, wdowa po Ziemowicie książęciu Łęczyckim, bracie rodzonym Władysława króla Polskiego, zmarła w Łęczycy, zostawiwszy w spadku dzielnicę którą posiadała Kazimierzowi królowi Polskiemu.
Dnia trzynastego miesiąca Lipca Bolesław, książę Polski i pan na Brzegu, w mieście swojém książęcém Brzegu założył klasztor zakonu braci mniejszych, który w roku następnym Nankier biskup Wrocławski dnia dwudziestego dziewiątego Czerwca za upoważnieniem Jana XXII papieża potwierdził.
Poniosło królestwo Polskie w tym roku ciężką klęskę, jakich mało bywa przykładów. Niesłychane bowiem mnóstwo szarańczy, podzielonej na osobne ćmy i roje, nawiedziło Polskę, wtenczas gdy zboża i zasiewy już się były wysypowały w kłosy; a pojawiła się w takich chmurach, tak mnogo i gęsto, że słońce swoim cieniem zakryła; tak zaś grubą warstwą zaległa ziemię, że się w niej końskie kopyta chowały. Wszędzie zatém, gdziekolwiek padła, nie tylko zboża i rośliny, ale nawet ziarna i korzenie żarłocznie pojadła. Po szarańczy zdarzył się znowu dnia dwudziestego dziewiątego Września wicher nadzwyczaj gwałtowny, który wiele domów i drzew powywracał, a trwając czas długi, ludziom wielu chorób stał się przyczyną. Straszne pod ów czas burze i wiatry prawie całą Polskę utrapiły.
Po śmierci Ludera z Brunświku mistrza Pruskiego, marszałek Teodoryk z Altemburga, już wtedy z niewoli, którą był w Polsce wysiadywał, uwolniony, objął urząd mistrza.