Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom III.djvu/180

Ta strona została przepisana.

atoli odpowiedział: „że nie pierwej go rozgrzeszy, aż gdy król z Mielca ustąpi, i wszystko co kościołom i duchowieństwu Wrocławskiemu zabrał, wróci i należycie wynagrodzi.“ Ale gdy król przez lat kilka trwał upornie w swojem postanowieniu, kościoł Wrocławski wraz z duchowieństwem wystawiony był na łupiestwo, obdzieranie majątków i dochodów kościelnych, a Jan król Czeski z Wrocławskimi mieszczany wytrzymywał klątwę.

Litwini okolice Mazowsza pustoszą: ale nareszcie doścignieni od Mazurów zdobycz wszystkę utracają.

W dzień Ś. Jadwigi Litwini, najechawszy tajemnemi drogami ziemię Mazowiecką, miasta Pułtusk i Ciechanow tudzież przyległe okolice spustoszyli, i wiele ludu obojej płci w niewolą do swego kraju pognali. Ale rycerstwo Mazowieckie puściwszy się za nimi w pogoń, odbiło jeńców i zabrane łupy; gdy zaś Litwini bitwy przyjąć nie chcieli, zwykłym obyczajem ratowali się ucieczką, aż wreszcie na rzece Narwie, gdzie się im przeprawiać przyszło, a w pośpiechu jeden tłoczył się na drugiego, wielu, z tych zwłaszcza, którym nie chciało się swoich juków utracać, potonęło.

Rok Pański 1338.
Benedykt XII papież, po wysłuchaniu zażaleń króla Polskiego, wyprawia pełnomocników do Polski, którzy zasiadłszy w Warszawie do sprawy, ogłaszają się za sędziów właściwych, Krzyżacy zaś przeciw nim zakładają appellacyą.

Papież Benedykt XII, wysłuchawszy skargi króla Polskiego Kazimierza i całego królestwa Polskiego, przez Jana Grota biskupa Krakowskiego rozsądnie i należycie przełożonej, zaledwo mógł temu dać wiarę, aby mistrz i zakon Krzyżaków dopuścić się mogli tak srogiego krwi chrześciańskiej rozlewu i zaboru ziem chrześciańskich, o jakim mu opowiedziano; ten mistrz i zakon, który do czego innego wcale był przeznaczony. Ale Jan biskup Krakowski zażalenia swoje jawnemi przed papieżem i kardynałami stwierdził dowody, wszystko w szczególności wyłuszczywszy, i okazawszy, że większe jeszcze mistrz i zakon popełnili okrucieństwa. Wtedy papież, przekonany o prawdzie tego wszystkiego, z tém gorliwszą chęcią i żywszém współczuciem postanowił skrócić przestępstwa zakonu, i klęskom królestwa