jacy na ów czas byli, z potężném wojskiem, po nieprzyjacielsku, z rozwiniętemi chorągwiami, Boga się nie bojąc, a słuchając podszeptów szatana, królestwo Polskie najechali, kościoły w Nakle, Warcie, Szadku, Bałdrzychowie, Koninie, Słupcy (Słup), Pobiedziskach, Kaczewie, niemniej kościoł Franciszkański Ś. Krzyża w Pyzdrach, ogniem zniszczyli, a pozabierawszy z nich poprzednio księgi, kielichy, klejnoty i inne rzeczonych kościołów ozdoby, wraz z ołtarzami, relikwiami i obrazami Świętych popalili ze szczętem: przeto my rzeczonych braci Teodoryka z Altenburga wielkiego mistrza, w szczególności, tudzież komturów, adwokatów i braci pomienionego zakonu, wszelakich miejsc i prowincyj, którzy rzeczone kościoły podpalali bądź ogniem zniszczyli, albo spalenia ich przyczyną się stali, mocą udzielonej nam do tej sprawy od Stolicy Apostolskiej władzy, ogłaszamy niniejszém pismem za wyklętych, i biskupom, prałatom, tudzież rządcom kościołów w miastach i dyecezyach Gnieźnieńskiej, Poznańskiej, Włocławskiej, Płockiej, Krakowskiej, Lubuskiej, Wrocławskiej i Chełmińskiej, zalecamy pod karą zawieszenia w powinnościach kapłańskich, aby w kościołach swoich, w dni niedzielne i świąteczne, kiedy lud poschodzi się na nabożeństwo, ogłosili ich publicznie za takowych. Uwolnienie zaś od klątwy rzeczonego brata Teodoryka z Altenburga Mistrza zakonu, komturów i braci, którzy wzwyż wymienione lub inne kościoły popalili, zachowane jest wyłącznie Stolicy „Apostolskiej. Skazujemy oraz niniejszém pismem rzeczonego Mistrza, komturów i braci zakonu Teutońskiego Ś. Maryi w Prusach na odbudowanie, naprawienie i wynagrodzenie pomienionych kościołów, przez nich albo z ich przyczyny popalonych, jako też innych dóbr nieruchomych. Nadto, wiadomo nam z poprzedniego tej sprawy i nader dokładnego objaśnienia, niemniej z przedstawionych dowodów i wykazów z strony króla Jego Miłości Polskiego przez jego prokuratora, że ziemie Chełmińska, Pomorska, Włocławska, Brzeska, Dobrzyńska i Michałowska, ze swojemi miastami, zamkami, miasteczkami i wsiami, tudzież prawami i wszystkiemi przynależytościami, położone są w obrębie królestwa Polskiego i w samém królestwie, a jako części tegoż królestwa, od królów i książąt Polskich, przodków Oświeconego króla Jego Miłości Kazimierza, w swoim czasie dzierżone były i posiadane. Wiadomo nam prócz tego z rzeczonej informacyi, przedstawionych oraz pism i dowodów, iż rzeczony Mistrz, komturowie i bracia rzeczonego zakonu Teutońskiego Ś. Maryi w Prusach, jacy na ów czas żyli, ziemie tyle kroć wzmiankowane, Pomorską, Brzeską, Włocławską i Dobrzyńską, jako też zamki i wsie do rzeczonego Króla i Pana po Przodkach jego należące,
Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom III.djvu/189
Ta strona została przepisana.