Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom III.djvu/202

Ta strona została przepisana.

dla wyświadczenia mu należnej czci i posługi, mistrz Pruski Teodoryk, a wtedy zachorowawszy ciężko, pod obecność Karola umarł, i odwieziony do Marienburga, w grobie kaplicy Ś. Anny, którą sam zbudował, pochowany został.

Rok Pański 1342.
Karol król Węgierski umiera. Po nim wstępuje na państwo syn jego Ludwik, przyszły król Polski.

Po nieszczęśliwej klęsce w ziemi Mołdawskiej, Karolowi królowi Węgierskiemu i jego wojsku, z dopuszczenia Bożego, przez zdradę Bezarada wojewody zadanej, w której, jako się wyżej powiedziało, sam kwiat rycerstwa, wprowadzonego zdradziecko między ciasne w górach wąwozy, zniesiony został do szczętu, król Karol, czy-to zmartwiony poniesioną klęską, czy wycieńczony na siłach i różnych nabawiony słabości, przez ustawiczne trudy w wojnach tak zaczepnie jak i odpornie prowadzonych, zmuszony był na reszcie spocząć, i szukać ulgi w cierpieniach, a zwłaszcza bólach podagry. A gdy się choroba wzmogła i stopniami upadły w nim siły żywotne, dnia szesnastego Lipca, we wtorek po Ś. Małgorzacie, w zamku swoim Wyszegradzkim, przyjąwszy po chrześciańsku wiatyk i inne Sakramenta święte, zakończył życie, po latach trzydziestu dwóch panowania, nie licząc w to czasu, który na zatargach z Wacławem królem Czeskim i Henrykiem książęciem Bawarskim, współzawodnikami swemi, spędził. Zwłoki jego przeniesione do Białogrodu stołecznego pochowała z okazałością królewską żona jego, dostojna królowa Elżbieta, i trzej pozostali synowie, Ludwik, Jędrzej i Stefan, tudzież prałaci i panowie Węgierscy. Aby zaś przez długie osierocenie stolicy królewskiej nie powstały jakie zamieszania w kraju, albo wojny zewnętrzne lub domowe, prałaci i panowie Węgierscy, zaraz po odprawionym pogrzebie, zajęli się wyborem nowego króla, i zgodnemi głosy, w obecności królowej Elżbiety, postanowili, najstarszego z synów zmarłego króla Karola, młodzieńca siedmnasty rok liczącego, Ludwika, królewską ozdobić koroną. W dzień zatém niedzielny, przed samą uroczystością Ś. Jakóba Apostoła, dnia dwudziestego pierwszego Lipca, rzeczony Ludwik królewic przez Chanadyna arcybiskupa Strygońskiego, w obec towarzyszących obrzędowi biskupów, Władysława Pięciokościelnego, Mikołaja Egierskiego, Mieczysława Wesprymeńskiego, Kolomana Iauryjskiego, Piotra Syrmińskiego, Wita Nitrańskiego i Wawrzyńca Bosnieńskiego, tudzież