Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom III.djvu/294

Ta strona została przepisana.
Zima nadzwyczaj sroga zrządza Polakom wielkie szkody.

Rok ten pamiętny w Polsce niesłychaną srogością zimy, jakiej nie było może przykładu, wielkie na ludzi sprowadził klęski. Przy ustawicznych bowiem zamieciach śniegowych tak ostre ściskały mrozy i tak długo trwała zima, że nie tylko domowe ale i leśne wyginęły zwierzęta, a zwłaszcza ptastwo; wiele także drzewiny owocowej wymarzło i poschło.
Elżbieta, żona Wańka książęcia Mazowieckiego, a córka Gedymina kniazia Litewskiego, umarła i w Płockim kościele pochowaną została.

Rok Pański 1365.
Władysław Biały książę Gniewkowski, odstąpiwszy swego księstwa Kazimierzowi królowi, sam do klasztoru wstępuje.

Po śmierci Ziemomysła książęcia Gniewkowskiego, brata rodzonego Władysława Łokietka króla Polskiego, trzej pozostali synowie podzielili między sobą księstwo Gniewkowskie w ten sposób, że Przemysław otrzymał Bydgoszcz, Leszek Inowrocław, a Kazimierz Gniewków. Lecz gdy Przemysław i Leszek zeszli bezpotomnie, sam Kazimierz najmłodszy odziedziczył dzielnice braci. Z licznych atoli synów i córek Kazimierza, którzy wcześnie pomarli, jeden tylko pozostał syn Władysław, od białych włosów Białym nazwany, i jedna córka Elżbieta. Tę Elżbietę, rzeczonego Kazimierza książęcia córkę, dziewicę cudnej urody, Elżbieta królowa Węgierska, Karola króla Węgierskiego żona, jako siostrę cioteczną i swoję należącą w trzecim powinowactwa stopniu, wyniosła na tron królewski, zaślubiając ją królowi Bośnii Stefanowi zwanemu Hisubusban. Córkę zaś jej, wielce nadobną i starannie wychowaną, pojął w małżeństwo Ludwik król Węgierski, syn Karola, po zejściu pierwszej żony swojej, córki Karola cesarza i króla Czeskiego. Z niej Ludwik król Węgierski i Polski, jako się niżej opowie, miał dwie córki, Maryą i Jadwigę. Syn zaś rzeczonego książęcia Kazimierza, Władysław Biały, który z żony jedynej, córki Alberta książęcia Strzeleckiego, żadnego nie miał potomstwa, począł był z szlachtą Polską dumnie sobie poczynać; a wypędziwszy z dziedzictwa Stanisława Kiwalę, sędziego Kujawskiego, gdy dla rozprawienia się o granice rzeczonych dóbr, od króla Kazimierza pozwany, u sądu królewskiego stawić