Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom III.djvu/413

Ta strona została przepisana.

słania Ducha Ś., a potém żądać, aby o małżonku, i jej zarówno i nam pożądanym, osobiście z nami się naradziła. Jeśliby zaś na dzień oznaczony nie przybyła, albo naszej uchwały stanowczej nie przyjęła, wtedy dopiero do wyboru nowego króla radzę przystąpić.“ To zdanie gdy od wszystkich zostało pochwalone i przyjęte, postanowiono wybór Ziemowita książęcia na czas późniejszy odłożyć, i poselstwu królowej Elżbiety stosowną dać odpowiedź. Przyzwano zatém biskupa Wesprymeńskiego i jego towarzyszów do koła sejmowego, i przełożono im, naprzód: „Jak ciężkie ponosiło klęski królestwo Polskie z przyczyny tak długiego bezkrólewia, które i nadal podobnemi groziło nieszczęściami. Że co do przysięgi wykonanej Ludwikowi i jego córkom, tej Polacy święcie dotrzymali: nie mogą atoli dla tego zobowiązania próżnemi dać się łudzić obietnicami, i wyczekiwać własnej zguby. Jeżeli zatém córka królewska Jadwiga na nadchodzącą uroczystość Zesłania Ducha Ś. do królestwa Polskiego przybędzie, i z przyszłym małżonkiem swoim w Polsce zamieszka; jeżeli przyrzecze, że wszystkie ziemie od królestwa oderwane lub w jakikolwiek sposób odstąpione, a zwłaszcza kraje Ruskie, tudzież ziemie Wieluńską i Dobrzyńską odzyska, przyjmą ją za swoję królową i panią. W przeciwnym razie, postarają się o sposobnego do rządów króla, i nie dopuszczą, aby przez tak długie oczekiwania i zwłoki rzeczpospolita i królestwo Polskie ginąć miało.“

Polacy zbierają się w Nowym Sączu na przyjęcie Elżbiety i Jadwigi. Królowa śle do nich Sędziwoja z Szubina wojewodę Kaliskiego z oznajmieniem, że przybyła do Koszyc, ale dla wielkiego wód wylewu nie może dostać się do Polski. Powtórnie więc udaje się do niej wielu panów, którzy inne znowu czynią z królową układy, i odraczają przyjazd Jadwigi do dnia Ś. Marcina.

W oczekiwaniu przybycia Elżbiety królowej Węgierskiej i córki jej Jadwigi, przyrzeczonego przez posłów Węgierskich na zjeździe Sieradzkim, panowie Polscy i starszyzna zebrali się w uroczystość Zesłania Ducha Świętego, która w tym roku przypadała dnia dziesiątego Marca, w Nowym Sączu. Przybył do nich Sędziwój z Szubina wojewoda Kaliski i starosta Krakowski, z zleceniami królowej Elżbiety i oznajmieniem, że królowa Elżbieta z córką swoją Jadwigą przybyły aż do Koszyc, ale ztamtąd dla nadzwyczajnego wód wezbrania nie mogły dalej postąpić. Prosił zatém, aby do królowej nie mieli urazy, i oświadczał, że gdyby nie chcieli w tej mierze jej folgować, gotowa choćby z własném niebezpieczeństwem wybrać się w dalszą podróż do Polski. Nama-