Litewski, dla odparcia grożącego niebezpieczeństwa, obadwa nowe zamki silném wojskiem obległ, i przez dwadzieścia dwa dni z wielką natarczywością do nich szturmując, częstemi napadami trapił oblężeńców. Był między temiż oblężeńcami Pruskiemi jeden Krzyżak nader zręczny w strzelaniu z łuku i dla tego mistrzem łuczników zwany, który często ognistemi strzałami dokuczał barbarzyńcom. Ten dnia jednego książęcia Litwy Gedymina strzałą ognistą w sam grzbiet ugodził, tak iż od owej rany książę natychmiast poległ. Po jego śmierci wojsko Litewskie odstąpiło od oblężenia i cofnęło się z powrotem. Mistrz zaś Pruski Teodoryk powtórną w tymże samym roku na Litwinów przedsięwziąwszy wyprawę, Henryka marszałka Pruskiego posłał z wojskiem do Litwy. Ten spustoszywszy mordami i grabieżą powiat zwany Wiedukki, wrócił do Prus z znaczną zdobyczą i zabranemi jeńcy.
W dzień Ś. Galla, Litwini krytym pochodem wtargnęli do królestwa Polskiego, a splądrowawszy ziemię Sieradzką i Kaliską, więcej niż inne okolice, i zniszczywszy je niemiłosiernie mordami i pożogami, uprowadzili z nich wielkie łupy, a zanim wojsko Polskie ściągnęło na obronę, spiesznie wrócili do Litwy.
Tegoż roku, Rudolf król Czeski, gdy zajmował się oblężeniem miasta Horażdżejowic, i dwóch panów Czeskich, to jest Bawara Strakonica i Wilhelma Hassemburga, opornych jego rozkazom, zamierzał ukarać i oddalić, zachorowawszy na biegunkę, dnia trzeciego Lipca umarł, i królestwo Czeskie, którém przez rok jeden władał, bezdziedziczném zostawił. Ciało jego pochowano w kościele Praskim, a Elżbieta czyli Ryxa, jego małżonka, niegdyś wdowa po Wacławie drugim królu Czeskim i Polskim, Przemysława króla Polskiego córka, przy grobie jego zbudowała ołtarz pod wezwaniem ŚŚ. Szymona i Judy, i ustanowiła przy nim kapłanów z stosowném uposażeniem, aby za duszę jej męża odprawiali nabożeństwo. Na zjeźdźie zaś naznaczonym w mieście Pradze w celu obrania nowego króla, panowie Czescy utworzywszy między sobą związek,