Papież Innocenty VII, na usilne prośby Rzymian wróciwszy w Niedzielę drugą postu (Reminiscere) z Witerbo do Rzymu, z wielką radością przyjęty, złożył z królestwa Sycylii Władysława Durazzo za rozliczne krzywdy, które był Rzymowi i państwu Rzymskiemu wyrządził. Nalegał pod ten czas Piotr de Luna przez znakomite poselstwo na Innocencyusza papieża, aby przystąpił stanowczo do zjednoczenia kościoła. Ale gdy Innocenty okazał z swej strony opór, pisywali do siebie obadwaj listy, walcząc z wzajemną niechęcią i uwodząc swemi pismy rozdwojone społeczeństwo chrześcian. Nareszcie rzeczony Innocenty tknięty został paraliżem, z którego chociaż w kilka dni wyszedł, wszelako przy schyłku drugiego roku swoich rządów papieskich, w miesiącu Listopadzie, powtórnie słabością tą nawiedzony, umarł. Powstała wtedy między kardynałami wielka wątpliwość, azali mieli innego papieża obierać, czyli też zaniechać całkiem wyboru. Ale w końcu uchwalono, aby przystąpić do elekcyi. Na którą gdy kardynałowie weszli do konklawe, dnia ostatniego Listopada zgodnemi głosy obrali papieżem Anioła Korrara (Angelus de Corraria) rodem Wenecyanina, kardynała prezbitera tytułu Ś. Marka, którego sam Innocenty wyniósł był na godność kardynalską: wprzódy jednak zobowiązali się powtórną przysięgą, że ktokolwiek z nich obrany będzie papieżem, dla zjednoczenia kościoła w każdym razie ustąpi z papiestwa. Tego przed innemi uznali za najgorliwszego obrońcę jedności kościoła i najzdolniejszego do uchylenia odszczepieństwa. Był bowiem mistrzem teologii, starcem sędziwym, mającym lat ośmdziesiąt albo więcej. Nazwano go Grzegorzem XII. Który po odbytej koronacyi, na zebraniu publiczném powtórzył ze łzami swój ślub i przysięgę, że dla dobra kościoła gotów był z papiestwa ustąpić. Ale obydwóch przyrzeczeń nie dotrzymał, i ztąd nazwany był od niektórych zwodzicielem (Errorius).
Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom III.djvu/534
Ta strona została przepisana.
Innocenty VII papież umiera: w jego miejsce wstępuje na stolicę Anioł, na zwany Grzegorzem XII.