w ciężką popadło niedolę. W kościołach zaś, klasztorach, i innych przybytkach Bogu poświęconych, dziełach ludzi pobożnych i wiernych, gdzie Wszechmocny cześć należną odbierał, nabożeństwo i chwała Boża ustała; tak iż jedne z nich stały się jaskiniami łotrów, inne pustkami zostawione poupadały i w ruinach zaległy. Dodali i to w rzeczonym liście, że jeśli Stolica Apostolska w swej troskliwości szybkiemi środkami temu nie zaradzi, lękać się potrzeba, ażeby kraj cały w wieczną nie popadł zgubę. Dlaczego równie wy przez Biskupa rzeczonego i pismo wasze, jak i sam tenże Biskup, dopraszaliście się usilnie, abyśmy z uwagi, że królestwo to Nam i kościołowi Rzymskiemu bezpośrednio podlega, a na znak podległości daninę która się zowie denarem Ś. Piotra Nam i kościołowi temuż opłaca, otworzywszy łono miłosierdzia, ulitowali się po ojcowsku nad jego klęskami i niedolą, i miłościwie opatrzyli je takim królem, któryby dał z siebie budujący przykład, jak poddanych prowadzić należy po drodze sprawiedliwości, i za łaską Najwyższego prostował nieprawych, skracał zuchwałych, i naprawiał co upadłe i zepsowane; iżby pomienione królestwo, z toni niebezpiecznej tylu klęsk, w które ustawiczne popada, za pomocą Bożą wyrwane, odzyskało dawny pokój i swobodę. Żądaliście zatém, abyście ukochanego Syna naszego, przesławnego męża Władysława, Krakowskiego, Sandomierskiego, Sieradzkiego, Łęczyckicgo, Kujawskiego, Polskiego i ziemi Pomorskiej książęcia i dziedzica, a nawet posiadacza, słynnego odwagą i przezornością, zasobnego w wojsko i bogactwa, potężnego wielką liczbą poddanych, twierdz i warowni, z łaski naszej Apostolskiej wynieśli na stolicę królewską, i zgodnie królem Polskim mianować i koronować zalecili. Ponieważ zaś z przyczyn powyżej wymienionych najpewniejszą mogliście mieć nadzieję, że pomienione królestwo przez takowe stolicy obsadzenie odzyskawszy swoje siły i potęgę, skutecznie oprzeć się zdoła napadom rzeczonych pogan i snadniej zgubne ich zamachy ukrócić; a w błogim pokoju, i przy należytym wymiarze sprawiedliwości, kościoł poprzedniemi rozterkami skołatany, za łaską Bożą wróci do dawnej mocy i czerstwości, i osoby duchowne w rzeczoném królestwie wraz z swemi kościołami uwolnione od gwałtów i ucisku, oddychając swobodniej, będą mogły zajmować się pomnażaniem chwały Boskiej, wierni zaś tego królestwa wypełnianiem zakonu Bożego i przepisów Rzymskiego kościoła, który za Matkę swoję i zwierzchniczkę uznają, i utwierdzą w sobie ducha wiary i pobożności: przyjęliśmy łaskawie pomienionego Biskupa i złożone przezeń listy, wysłuchali z przychylnością prośbę o przyznanie korony rzeczonemu Książęciu, i rozważyli bacznie i miłościwie pisma tejże samej treści. Wprawdzie posłowie ukochanego syna naszego Jana, dostojnego króla Czeskiego, do Nas przybyli, dopraszali się u Stolicy naszej Apostolskiej z pokorą, abyśmy wstrzymać raczyli przyznanie
Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom III.djvu/96
Ta strona została przepisana.