z sobą króla Władysława do skarbu książęcego, i ofiarował mu w darze dwadzieścia tysięcy grzywien szerokich groszy, czterdzieści szub podbitych sobolami, sto koni i sto szat purpurowych; niemniej rycerzy dworu królewskiego wszystkich upominkami obdarzył. Otrzymane dary król Władysław przez swego podkanclerzego Donina i kilku panów Polskich odesłał do Krakowa i kazał złożyć w skarbcu królewskim; później zaś wszystko to między rycerstwo i zaufanych towarzyszów swoich wspaniale porozdawał.
Z Trok wyjechawszy król Władysław z powrotem, w towarzystwie Alexandra Witołda przybył do Kowna. Tam pożegnał się z książęciem Alexandrem i statkiem popłynął do zbudowanego świeżo zamku Wielony. Z Wielony udał się do Wiłkomierza leżącego nad rzeką Świętą; potém do Dubinek, gdzie Alexander Witołd wystawił był nowy zamek. Z Dubinek zboczywszy na Niemienczany, Berzdany (Byezdani), Kostery, puszcze łowieckie, na dzień Nawiedzenia N. Maryi Panny przybył do Wilna, gdzie zabawił przez dni siedm, a potém na Rudominy, Lidę, Nowogrodek, Czyrzyny, Kłocko (Kleczko) zbliżył się do granicy Polskiej. Z Kłocka rzeką Słuczą spuścił się do rzeki Prypeci; potém przez Grodek, Łuck, Sadowie, Włodzimierz, Lubomlę, Chełm, Krasnystaw, Żukowiec, przybył do Sandomierza, gdzie obchodził święto Narodzenia N. Maryi. W Wiślicy czekała go i przyjmowała królowa; zkąd przez Nowe miasto udał się do Przyszowa, z Przyszowa do ziemi Lubelskiej i Dobrostan (Dobrestani), a dalej zwykłemi drogami wyjechał na Ruś. Kiedy zaś znajdował się w Dobrostanach, przybył do niego posłujący na soborze Konstancyeńskim Janusz z Tuliszkowa kasztelan Kaliski, a opowiedziawszy królowi wszystko co w Konstancyi on i towarzysze jego poselstwa zdziałali, odebrał naprzód od króla Władysława, a potém od Alexandra Witołda, który z Dobrostan jechał do Litwy, uroczystą przysięgę na zachowanie przymierza dawniej już zawartego z Zygmuntem królem Rzymskim i Węgierskim; a gdy wrócił do Konstancyi, oznajmił temuż Zygmuntowi o potwierdzeniu przymierza, złożył mu pisma w tym celu przez króla i książęcia wydane, i wziął od niego wzajemne świadectwo i przysięgę. Król Władysław zwiedziwszy Ruś, przybył na Ś. Marcin do Niepołomic, a ztąd znowu wybrał się do Litwy. Listopad i Grudzień poswięcił ulubionym zabawom myśliwskim, święta zaś Narodzenia Pańskiego obchodził w Wilnie.