Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom IV.djvu/206

Ta strona została przepisana.

tym i niepoprawnym, a ztąd niegodnym wszelakiego stopnia i miana godności; odrzuconym od Boga, a tém samém wyzutym z praw, jakieby mu służyć mogły do papiestwa i posiadania Rzymskiej stolicy; nieużytecznym i uschłym, a ztąd odciętym od kościoła katolickiego członkiem. Zaczém tenże sobor święty, rzeczonego Piotra, który się prawem wdzierstwa mieni papieżem, składa niniejszém z stolicy i zwierzchnictwa kościoła, odsądza od wszelakich praw, tytułów i stopni godności, dóbr duchownych i urzędów, a to bez żadnego wyłączenia i zastrzeżenia. Zakazuje temuż Piotrowi, aby odtąd nie ważył się mienić siebie papieżem i najwyższym biskupem Rzymskim; wszystkich zaś prawowiernych Chrystusa wyznawców od ślubowanego mu posłuszeństwa i jakich bądź kolwiek zobowiązań względem niego i przysiąg uwalnia. A nadto, zakazuje tymże prawowiernym synom Chrystusa, wszystkim i każdemu z osobna, pod karą uznania ich za heretyków i odstępców, pozbawienia wszelakich dóbr, stopni i godności, tak duchownych jako i świeckich, i innych kar prawem wskazanych, chociażby przestępcy piastowali nawet godności biskupie, patryarsze, kardynalskie, królewskie lub cesarskie (których-to godności, w razie nieposłuszeństwa temu rozporządzeniu, na mocy niniejszego wyroku, już tém samém będą pozbawieni i innym nadto karom podlegli), aby rzeczonego Piotra de Luna, odszczepieńca i kacerza jawnego, niepoprawnego, przekonanego dowodnie, i złożonego z stolicy, nie uznawali za papieża, ani mu podlegali, ani użyczali pomocy, rady i obrony. Oznajmuje nakoniec i stanowi, że wszelkie z jego strony wynoszone zakazy, odwołania, uchwały, wyroki, tudzież kary duchowne przezeń wymierzane, i jakiekolwiek bądź sprawy, któreby wyrażonym wyżej postanowieniom mogły się sprzeciwiać i stawać na przeszkodzie, mają być uważane za nieważne; jakoż sobor niniejszém znosi je i unieważnia. Zastrzega wreszcie inne kary, które w razach wyżej namienionych prawa przepisują.“

Po Wacławie biskupie Wrocławskim wstępuje na stolicę Konrad.

Wacław biskup Wrocławski ustąpił dobrowolnie z swojej stolicy, którą lat trzydzieści pięć zajmował, a w jego miejsce powołany został Konrad starszy, książę Oleśnicki, za wstawieniem się Zygmunta króla Rzymskiego i Węgierskiego od Marcina V papieża i kapituły Wrocławskiej na stolicę rzeczoną naznaczony, i w Odmuchowie w dzień Ś. Wincentego na biskupa wyświęcony. Wacław zaś biskup, po zrzeczeniu się swojej godności, myślał tylko o ratowaniu zdrowia.