Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom IV.djvu/282

Ta strona została przepisana.

do skutku; obiedwie strony większym jeszcze zapalone gniewem, nie oszczędziwszy sobie wzajemnych obelg, odstąpiły układów. Jan Pella biskup Włocławski, nie mogąc pohamować w sobie uniesienia, tak miał odezwać się do Krzyżaków: „Gdy przyjdzie do wojny, komturowie i Krzyżacy będą w swoich zamkach chować się po łóżkach i kryjówkach; rycerze, obywatele, ich żony i córki, mimowolnie, za to odrzucenie pokoju ciężką od Boga poniosą karę.“ A w końcu dodał: „Czyż nie sromacie się przed światem tak chytrych używać podstępów, i dla podejścia króla i królestwa Polskiego zarażać nas dymem i swędem waszych biesiadniczych kuchni? Tyle kroć zrywaliście zawierane z wami wieczyste sojusze, i zawsze na naszą szkodę knowaliście zdrady pod pozorem prawa i słuszności; teraz także, niby dla pokory i posłuszeństwa, chcieliście w małej rzeczy użyć na nas podstępu, jak to przeciw wam świadczy list własnoręczny Zygmunta króla Rzymskiego i Węgierskiego (tu pokazał ów list przejęty), zamierzając potém w większych zdradzić króla i królestwo nasze, co Opatrzność Boska cudownie wykryła.“

Wyprawa do Prus nakazana. Przeszkody stawione nuncyuszowi Apostolskiemu, aby w sprawie toczącej się między królem a Krzyżakami nie orzekał wyroku.

Gdy panowie radni wrócili do Inowrocławia po odbytym zjeździe z Krzyżakami w Solcu, przekonawszy się, że zamierzonej zgody i pokoju żadnym sprawiedliwym sposobem nie można było osięgnąć, uchwalili jednomyślnie wyprawę przeciw Prusom, i zaraz rozpisano nakazy do Alexandra Witołda wielkiego książęcia Litewskiego, tudzież innych książąt i rycerstwa tak Polski jako i Litwy, ażeby na dzień Św. Jakóba ściągali zbrojno na wyprawę Pruską. Poczém Antoni Zeno nuncyusz Apostolski, pozbierawszy liczne mężów poważnych świadectwa, przejrzawszy nadto w kościołach katedralnych, kollegiatach i klasztorach starodawne pisma i przywileje, z których dowodnie się okazywało, że ziemie Pomorska, Chełmińska i Michałowska nieprawnie od królestwa Polskiego zostały oderwane, przekonawszy się wreszcie o zdradziectwach i niegodziwych postępkach Krzyżaków, wyjechał z Inowrocławia, i osobnemi listy wezwał tak Władysława króla Polskiego, jako i mistrza z zakonem Pruskim, aby na dzień Św. Jana Chrzciciela stawili się w Wielkim Głogowie, gdzie miał roztrząsać poruczoną sobie sprawę co do ziem rzeczonych, w celu wydania sprawiedliwego wyroku. Książęta Szlązcy przez przychylność dla Krzyżaków wzbronili wstępu do Wielkiego Głogowa, ale nuncyusz położył na miasto interdykt, i zmusił książąt do otwarcia miasta. Skoro zaś