więzujący sobor Bazylejski potwierdził go na nowo, i do przewodniczenia obradom przysłał dwóch kardynałów, Mikołaja tyt. Ś. Krzyża w Jerozolimie i Jana tyt. Ś. Piotra w okowach, tudzież Jana arcybiskupa Tarentyńskiego i Jana Padewskiego biskupa, złożenie swoje nie tylko wstrzymał, ale zupełnie mu na ten raz zapobiegł. Przybycie cesarza podniosło ducha w Krzyżakach Pruskich, którzy na zgromadzeniu powszechném poczęli sarkać na Władysława króla, że Czechom odszczepieńcom dawał opiekę; i często żwawe zwodzili spory z prałatami Polskimi, których kilku wysłanych od króla na sobor do Bazylei przybyło. Sam cesarz ponowił na soborze skargę przeciw królowi Władysławowi, którą był w Rzymie przed Eugeniuszem papieżem publicznie wytaczał, żaląc się, że król połamał zawarte z nim i zaprzysiężone umowy i sojusze. Pełnomocnicy królewscy odpowiedzieli mu dokładnie na wszystkie skargi i zarzuty, jak w Rzymie, tak i w Bazylei, a cesarz więcej z tych zarzutów odniósł dla siebie niesławy niż korzyści. Nie zważano bynajmniej i na pogróżki, któremi odkazywał się królowi i królestwu Polskiemu; znano bowiem jego słabość, że przy stole podpiwszy sobie, wszystkich do koła zwyciężał nieprzyjacioł; po wytrzeźwieniu się dopiero, kiedy go szał ominął, innym wcale stawał się człowiekiem, miał i chęci dobre i uczucie ludzkości.
Wybuchły były pod te czasy krwawe spory i zatargi między Bolesławem Opolskim z jednej, a Mikołajem Raciborskim książęciem z drugiej strony; a gdy Bolesław książę Opolski najechawszy dziedzinę przeciwnika swego Mikołaja Raciborskiego, począł ją niszczyć orężem, we Środę po Zielonych Świątkach wydał mu bitwę Mikołaj Raciborski pod miasteczkiem Rybnikami i poraził go na głowę: Bolesław ratował się ucieczką, a Mikołaj książę Raciborski miasto Bytom' opanował. Dnia siódmego Kwietnia, Kazimierz książę Oświecimski, syn Przemysława młodszego, zabitego od Chrzana Czecha, w zamku swoim Oświęcimie życia dokonał, i w klasztorze braci zakonu kaznodziejskiego pochowany został. Miał on trzech synów, Wacława, Przemysława i Janusza, zrodzonych z Anny córki Ruperta zwanego Sperling, książęcia Zegańskiego. Ci gdy się dziedzictwem swojém podzielili, Wacław otrzymał Zator, Przemysław Tosk (Toschek), a Janusz Oświęcim; Strzelno bowiem rzeczony książę Kazimierz za życia sprzedał Bolesławowi książęciu Opolskiemu. Najstarszy zaś z synów