Kazimierza, wysłać poselstwo w celu umówienia pokoju, i na rzeczony zjazd wyznaczono Wincentego arcybiskupa Gnieźnieńskiego, Jana z Czyżowa kasztelana Krakowskiego, Jana z Tęczyna wojewodę Krakowskiego i Wojciecha de Male wojewodę Łęczyckiego. Zbigniew biskup Krakowski, chociaż także był wyznaczony, dla słabości posłować nie mógł. Z panów Czeskich wysłani byli Halsz, Przybik, Bieniasz i inni, którym w zleceniach wskazano, jakie do zawarcia sprawiedliwego pokoju mieli pokładać warunki. Ale i król i panowie Polscy poznali wkrótce, że się dali ułudzić próżnym obietnicom Czechów, i postanowili szukać jakiejkolwiek byleby uczciwej sposobności do porzucenia wojny, która bezpożytecznie kraj narażała na bardzo znaczne wydatki.
W uroczystość Trzech Króli złożono w mieście Wrocławiu zjazd powszechny celem umówienia pokoju między Albertem królem Rzymskim a Władysławem królem Polskim i jego bratem Kazimierzem na królestwo Czeskie wybranym, a papież Eugeniusz IV przysłał nań Jana biskupa Segni, sobor zaś Bazylejski Alfonsa biskupa Burgońskiego z Hiszpanii, syna nawróconego żyda, który także był biskupem w Burgos, męża wielkiego rozumu, wielkiej nauki i uczciwości, tudzież Mikołaja Amici mistrza teologii, do układania pokoju. Przybył nadto osobiście król Albert z znaczną liczbą prałatów, książąt i panów tak cesarstwa jako i królestwa Węgierskiego. Z strony zaś króla Polskiego i Kazimierza przybyli Wincenty arcybiskup Gnieźnieński i wyznaczeni na ten zjazd pełnomocnicy: gdzie naprzód obiedwie strony w obec legatów soboru i papieża na publiczném posłuchaniu rzecz swoję jako słuszną obszernie przełożyły, a obydwom nie brakło dowodów, na których opierały prawo pierwszeństwa do korony Czeskiej. Wszelako posłowie Polscy przydali oświadczenie prowadzące do snadniejszego porozumienia się i zgody. „Nie pragnie, mówili, tak chciwie Kazimierz, wybrany król Czeski, pozyskania w Czechach królestwa: zdjęty jedynie litością nad niedolą narodu, połączonego z Polakami wspólnością języka, przyjął jego rządy. Gotów jest atoli dla dobra całego chrześciaństwa odstąpić praw swoich i zrzec się ofiarowanego sobie królestwa, byleby Albert król Rzymski i Węgierski