jaźń i przymierze, potém swoję mu oświadczając przychylność; nakoniec, ponieważ słyszał, że Władysław z Albertem królem Rzymskim i Węgierskim wojnę prowadził, pomoc mu w pieniądzach i zbrojnej sile stu tysięcy ludzi obiecując. Król Władysław, przyjąwszy posła łaskawie i z uczciwością, zatrzymał go przy sobie, póki się nie dowiedział, jaki obrot brały sprawy Węgierskie po śmierci króla Alberta.
Prałaci i panowie Węgierscy widząc, że ich królestwo nigdy w czasach dawnych od potęgi Tureckiej nie było bardziej znękane i uciśnione, obawiając się nadto, aby Turcy opanowawszy zamek Semendryą nie pokusili się o zagarnienie całego królestwa Węgierskiego, po pogrzebaniu ze czcią należną zwłok króla Alberta, złożyli zjazd walny w Budzie, i w obecności Elżbiety wdowy po królu Albercie, chociaż pod ów czas ciężarnej, przez dni kilkanaście naradzali się i układali, kogoby mieli w tak ciężkich kraju utrapieniach i klęskach na stolicy królewskiej osadzić, gdy Albert dwie tylko córki zostawił; nie można zaś było przewidzieć, azali Elżbieta wydać miała na świat potomka płci męzkiej, a i w takim razie obawiać się należało, aby panowie Węgierscy, zanimby przyszły następca dorósł, nie opanowali sami rządów. Roztrząsano więc z uwagą przymioty wielu katolickich książąt; lecz chociaż się wielu nastręczało, po dokładném ich jednak porównaniu i ocenieniu, Władysław król Polski okazał się zdaniem powszechném najlepszym i najpożądańszym ze wszystkich; żaden bowiem, krom Władysława, nie byłby zdolnym zasłonić Węgier od zuchwałej Turków napaści. Zezwoliła na to królowa Elżbieta, zgodzili się wszyscy, i Władysława króla Polskiego jednomyślnie obrali królem Węgierskim, z tym wyraźnie zastrzeżonym warunkiem, aby Elżbietę pojął za żonę, chociażby nawet urodził się z niej potomek płci męzkiej, względem którego postanowiono, iż gdyby doszedł lat młodzieńczych, przestać miał na swojém ojczystém księstwie Austryackiém i królestwie Czeskiém. Po takiej uchwale, naznaczono i wyprawiono posłów do Władysława króla Polskiego udać się mających.