Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom V.djvu/123

Ta strona została przepisana.

i przychylności. Potém uwolniono go z więzów i z całą jego drużyną odesłano do Kowna, gdzie już ciągle siedząc na wygnaniu, nędznie i sromotnie, jak barbarzyńcowi przystało, w starości życia dokonał.

Fryderyk król Rzymski dla pozyskania korony cesarskiej przybywa do Rzymu, pominąwszy Medyolan, kędy cesarze zwykli drugą przywdziewać koronę.

Fryderyk król Rzymski, zamierzywszy dla przywdziania korony cesarskiej udać się do Rzymu, Węgrom, Czechom i Austryakom, powołującym na tron Władysława, pogrobowego syna Alberta, niegdy króla Węgierskiego i Czeskiego, dał odpowiedź odmowną. Do Czech jednakże osobne wyprawił poselstwo, z przełożeniem: „że Władysław w swym dziecinnym wieku do niczego jeszcze nie mógł być sposobnym; że gdyby teraz odesłany był do Czech, które jak wiadomo skarb miały zupełnie wypróżniony, wielkim stałby się dla nich ciężarem; aby więc poczekali, póki Władysław nie dojdzie lat dojrzalszych; a jeśli mu dochowają wiary, im raczej niżeli Węgrom odesłany zostanie.“ To poselstwo dobrze od Czechów było przyjęte: podziękowali Fryderykowi, że w przysłaniu króla im przed innymi dawał pierwszeństwo. Ugłaskawszy więc swą namową Czechów, acz na nię Węgrzy i Austryacy zgrzytali, ruszył król Fryderyk do Rzymu, a jadąc przez Friuli, Padwę, Bononią i Siennę, pominął ze wzgardą Medyolan, gdzie inni królowie jego poprzednicy drugą koronę zwykle przyjmowali, aby nie był zmuszony witać za przybyciem i potwierdzać na księstwie Medyolańskiém Franciszka hrabiego, który był bez jego zezwolenia po śmierci Filipa Maryi Anioła księstwo to opanował. Gdy zaś przyjechał do Sienny, córka króla Portugalskiego, dziewica zacna i urodna, wnuczka Alfonsa króla Aragońskiego, Eleonora, temuż Fryderykowi cesarzowi zaręczona, najprzód do portu Pizańskiego, acz mnogiemi skołatana burzami, a potém do Sienny zawitała. Ich przybycie wielką radością napełniło mieszkańców miasta Sienny. Ztąd wyruszywszy król Fryderyk wraz z narzeczoną swoją, we Środę, to jest ósmego Marca, przybył do Rzymu, w towarzystwie brata stryjecznego Władysława, króla Węgierskiego, brata rodzonego książęcia Alberta, i wielu innych książąt. Na jego spotkanie wyszli wszyscy kardynałowie, tudzież posłowie królów, książąt i rzeszy, senatorowie, konserwatorowie i starszyzna miasta Rzymu. Otoczony tłumami ludu, przybył aż do bramy miejskiej Św. Piotra, gdzie w małym domku przyjąwszy gospodę zanocował. We Czwartek zaś, dnia dziewiątego Marca, cesarz Fryderyk wjechał do miasta, poprzedzony przez Władysława króla