Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom V.djvu/167

Ta strona została przepisana.

i zakon w czasie wytrzymywania rzeczonych ziem wszelkie towary i ruchomości z dopuszczenia Bożego w burzy morskiej uronione na własność swoję zabierali, my przecież, jako król katolicki, tego rodzaju nabycie, prawem przyrodzoném i Boskiém tudzież wyrokami Stolicy Apostolskiej potępione, jako okrutne i niesprawiedliwe, uważając za bezprawie, przyrzekamy, że wszelkie towary i własności osób przez burzę morską poszkodowanych, bez względu na wagę i cenę, nigdy ani przez nas, ani przez urzędników naszych na skarb nasz zabierane nie będą, lecz dozwolimy je osobom, do których przed rozbiciem okrętu należały, albo ich należącym, za złożeniem dowodu spadkobierstwa, zabrać i według upodobania niemi rozrządzić, nic z nich nie zatrzymując dla siebie. Zrzekamy się naszém i następców naszych imieniem wszelkich temu postanowieniu przeciwnych praw i zwyczajów, albo raczej nadużyć, chybaby nie znalazł się żaden prawy dziedzic lub spadkobierca, gdyż w tym jedynie przypadku towary z rozbicia morskiego ocalone naszemu ulegną rozporządzeniu. Wszystkich biskupów, rycerstwo, ziemian, miasta i mieszkańców ziem rzeczonych, równamy co do praw, stanu i własności z mieszkańcami królestwa Polskiego, i do niego wcielamy; a nadto obdarzamy i tém dobrodziejstwem, że godności i urzędy dotąd w tych krajach zwyczajne i na potém utrzymane będą, a zamki i dzierżawy miast i majątków w pomienionych ziemiach nie obcym i cudzoziemcom, ale tylko rodowitym krajowcom wypuszczać się mają. Wszystkie zaś ważniejsze tych ziem sprawy, za spólną namową z radami duchownemi i świeckiemi, z rycerstwem i obywatelami miast większych, roztrząsać i stanowczemi wyroki załatwiać będziemy. Rzeczone ziemie, do rządu naszego i składu królestwa Polskiego należące, w dawnej ich rościągłości, obrębach i granicach zachowamy, utrzymamy i bronić będziemy, ani tychże granic i obrębów uszczuplać i nadwerężać, jako części nierozdzielnych królestwa, w żaden sposób nie dozwolimy. Ponieważ zaś te ziemie i ich mieszkańcy rozmaitych obecnie praw i ustaw, a mianowicie Magdeburskiego i Chełmińskiego, Polskiego dziedzicznego i Pruskiego, w wszelkiego rodzaju sporach i wymiarze sprawiedliwości używają, chcemy przeto, aby i pod naszym rządem bez zmiany przy nich pozostali, z tą atoli swobodą, iż każdemu wolno będzie, byleby bez krzywdy osób trzecich, z jednego prawa do drugiego przechodzić. Gdy wybijanie pieniędzy mających sprawiedliwą wartość i wagę każdy kraj zaleca i wzbogaca, chcemy więc, aby we czterech miastach rzeczonych ziem, to jest, w Toruniu, Gdańsku, Elblągu i Królewcu, ale tylko do czasu obecnej wojny, dobre i sprawiedliwe, z wizerunkiem i napisem Dostojności naszej, pieniądze były wybijane, nakładem pomienionych panów duchownych i świeckich, rycerstwa, miast i ziemian; po przywróceniu zaś za pomocą Boską pokoju, tylko w Toruniu i Gdańsku,