we dworze swoim i miasteczku Niedźwiedzy (Nyedzwyedza), blisko Sochaczewa. Pochowano go w kościele Płockim. Zostawił zaś dwóch synów, Ziemowita i Władysława, zrodzonych z Anny, córki Konrada Kantnera książęcia Oleśnickiego. Był to mąż dzielny i wybornych duszy przymiotów; szkoda, że je zbyteczném skaził opilstwem. Nade wszystko odznaczał się sprawiedliwością. Mazowszem od tego czasu rządzić poczęły niewiasty, wszyscy bowiem starsi książęta płci męzkiej wymarli. Za zgodą jednak wszystkich panów ziemi Mazowieckiej obrany został Paweł Giżycki biskup Poznański rządcą Mazowsza i opiekunem małoletnich książąt aż do czasu ich doletności. Ten osięgnąwszy władzę z uchwały starszych panów, wiele uciążliwych i srogości pełnych praw i zwyczajów w wymiarze sprawiedliwości i rościąganiu kar sądowych, które dotąd uciskały Mazowszan, z wielką dla siebie zaletą i chwałą poznosił; niektórych winowajców własnemi pieniędzmi okupił.
Dnia trzeciego Października, klasztory braci mniejszych Ś. Franciszka ściślejszego zakonu zaprowadzone zostały w Poznaniu, Kościanie (Koszthen), Wschowie i Kobylinie przez rajców i mieszczan rzeczonych miast, gdzie wkrótce sporządzono dla nich potrzebne mury i pobudynki. W Poznaniu na przedmieściu nad rzeką Wartą założono klasztor pod wezwaniem Ś. Bernardyna.
Kazimierz król Polski po świętach Bożego Narodzenia, które z małżonką swoją Elżbietą obchodził w Łęczycy, przybył do Piotrkowa, kędy we Wtorek, w uroczystość Trzech Króli złożył sejm walny królestwa. A gdy nań zjechali się wszyscy prałaci i panowie koronni, nim przyszło do narady około spraw publicznych, zniesiono naprzód i odwołano uchwały, postanowione przez niektórych panów od szlachty wybranych, a nakazujące po-