Strona:Janina Sedlaczkówna - Karol Marcinkowski.pdf/32

Ta strona została przepisana.

też powiedziano że: — „Gdyby nic więcej nie był uczynił w swem życiu, ten jeden czyn zapewniłby mu znakomite odznaczenie się w narodzie“.
On był głową i założycielem towarzystwa a gorliwymi pomocnikami stal się: Karol Libelt, Maciej hr. Mielżyński, Gustaw Potworowski, Brzeziński kanonik, i wielu innych mężów szlachetnych i obywateli kraju.
Towarzystwo dawało zapomogi młodzieży bez różnicy stanu, a niemających rodziny uczniów utrzymywało całkowicie, i doskonaliło w takim zawodzie, do którego uczeń okazywał zdolności. Wszystko, co czyniono w towarzystwie, było z ofiarności publicznej. Skoro bowiem zasłyszano o założeniu takiej instytucyi dla polskiej młodzieży i dowiedziano się, kto jest twórcą owej pomocy dobroczynnej, zewsząd zamożni przyjaciele ludzkości nadsyłali pieniądze dla wyposażenia towarzystwa.
„Towarzystwo pomocy naukowej to korona cnót obywatelskich, które tak pięknie opromieniają pamięć niewygasłą założyciela,