Strona:Janusz Korczak - Józki, Jaśki i Franki.djvu/139

Ta strona została uwierzytelniona.

dając jej Jelińskiemu; toż samo dziać się mogło z warcabami, książkami, młynkami. — Władza centralna, dając samorząd morzu Pompowemu, pozbyła się kłopotu z kieratem; postanowiono teraz i osadzie dać zupełny samorząd. Szczęśliwa to była myśl.
Od tej chwili zaczął się wiarogodny, historyczny okres życia osady, która otrzymała stałą już nazwę „Miłosna“, gdy do tej pory zwała się to „Górką“, to „Braterstwem“, to „Burzową Górą“ od imienia okrętu.
— Proszę pana, chłopcy się biją o łopatę.
— Gdzie?
— Na górce.
— Na jakiej górce?
Teraz mówi się: w Miłośnie, — i już wszystko wiadomo. Teraz już nikt się bić nie ośmieli, bo na miejscu stale jest burmistrz.
1. Burmistrz oznacza miejsce pod budowę nowych szałasów, baczy aby korzeni nie podkopywano i aby nowe szałasy nie zagradzały wejścia do już istniejących.
2. Burmistrz pilnuje, aby nie używano do budowy świeżych gałęzi, które drogą kontrabandy przedostać się mogą do osady.
3. Burmistrz przestrzega, aby po trąbce cała osada natychmiast się wyludniała.
4. Burmistrz codziennie zdaje sprawę władzy z życia osady.
5. Burmistrz wszystkie drobne sprawy rozstrzyga własną władzą, dla rozstrzygnięcia ważniejszych zwołuje zebrania gminne, które decydują większością głosów. — Prawo skargi na burmistrza przysługuje każdemu z obywateli.
6. Burmistrz otrzymuje łopaty, domina, loteryjki, war-