Prawda: dziewczynki często udają lepsze, niż są. Ale:
i chłopcy są nieszczerzy,
chłopcy udają gorszych, niż są.
Nie mogę zrozumieć, dlaczego tak jest, ale chłopcu nie wypada, chłopiec wstydzi się być spokojnym, rozważnym, dobrze wychowanym; woli się zupełnie od kolegów odsunąć, niż przyznać się, że nie jest łobuzem.
Niesprawiedliwie sądzą chłopców, ale sami są winni.
Chłopiec tak samo chce być ładny, jak dziewczynka, tylko się nie przyznaje. Wiem, jak niechętnie się strzygą; ale mówią, że im zimno w głowę, że czapka będzie za duża. Chcą być ładnie ubrani, chcą być mili i delikatni, tylko nie wypada się przyznać.
Chłopcu trudniej być czystym, bo lubi ruchliwe zabawy. Więcej mają siniaków i guzów, pokaleczonych palców i kolan, więcej drą buty i częściej stłuką szybę. Tak, bo więcej majstrują i ciekawiej wszędzie wejdą i próbują. Ale nie są brudasy.
Lubią wszystko prędzej, mniej mają cierpliwości, dlatego ich zeszyty nie są tak porządne. Ale nie starają się mniej.
Tak samo jak dziewczynki, litują się, żałują, przykro im, gdy widzą smutek, ale nie chcą okazać, boją się wyśmiewania.
Strona:Janusz Korczak - Prawidła życia.djvu/131
Ta strona została uwierzytelniona.