Strona:Janusz Korczak - Uparty chłopiec.djvu/89

Ta strona została uwierzytelniona.

— To ważna sprawa. Bieda tych ludzi jest taka wielka, że trudno sobie wyobrazić. Cierpi nasz biedny kraj, cierpi nasz biedny lud.

Dlaczego Pasteur nie chce jechać?
Bo wie, że trzeba znaleźć nową prawdę o tej dziwnej chorobie. Wie, że trudno jej szukać, bo prawda się ukrywa.
Był młody. Szukał. Gonił po świecie nowe kryształy. Ludzie mało mu pomagali, a dużo przeszkadzali.
Był młody. Szukał. Gonił nową prawdę o fermentacji po świecie.
Pisał wtedy do żony:
— Jestem bardzo zmęczony.
Ale był jeszcze młody. Gonił nową prawdę o samorództwie. Wchodził na wysoką lodową górę. I tam poszukiwał.

Dlaczego Pasteur nie chce jechać?
Bo nie wie, czy mu uwierzą, jeśli znajdzie prawdę?
Już mówią:
Posyłcie człowieka, który zna właściwości cukru, spirytusu i mleka. Pasteur to nie botanik, nie agronom, nie zoolog. Co tu chemik pomoże? Tu nie ma kryształów. — Powie, że są