Ta strona została uwierzytelniona.
12
Jakbyś świętych odkrył kartę,
Każdy wielkość, męztwo marzy,
Każdy serce ma rozdarte,
Jednak uśmiech lśni mu z twarzy.
Tu nieznane, rozpacz, łkanie,
Jak posągi stoją dumne,
Czując w piersiach zmartwychwstanie,
Z męztwem ścielą sobie trumnę,
I olbrzymie te postacie,
Do męczarni, do morderstwa,
Czeka jeszcze skarga braci,
Czekają bicze szyderstwa.
Ha ojcowie! czyliż męztwo?
Wy co światłem już patrzycie,
Tam gdzie idzie w ślad zwycięztwo,
Tam widzicie i wielbicie?
Patrzcie daléj:
Polak, Moskal, tu pod pieczą,
Przenajświętszéj ich Ojczyzny,