Ta strona została uwierzytelniona.
14
A jak Syn Boga Rodzicy,
Świeci z krzyża wysokości;
Z wysokości szubienicy,
Płynie życie krwią wolności;
I już wolny od przeklęstwa,
Zniebiał głos nasz — i wołanie;
A ostatni trup męczeństwa
W światy zagrzmi « przebacz Panie,
« Barbarzyńcom i głupocie. »
Potémw krwawym męczarń pocie,
Aż w Boga Ducha wytęży,
Bogiem westchnie — i zwycięży.
∗
∗ ∗ |
Tu szum powstał — jak w śród burzy,
Kiedy wichry dąb schwytały;
Dąb się chwilę w wichrach nurzy,
Potém wzlata w wichrów wały;
Tak i duchy mnie schwytały,
I poniosły przez step cichy,