Strona:Jawy przez J. Krajoskiego.djvu/31

Ta strona została uwierzytelniona.
29

Jak gdyby mu brakowało,
W tych pieszczotach — Wniebowzięcia. —

Matko droga — Matko droga,
Ty mnie ciągle wiedziesz w Boga;

Ale patrzaj — twoje dziecie
Mówić z bracią swą nieumié;
Więc myśl tylko w piersiach tłumi,
I usycha w życia kwiecie,

I mnie jakaś boleść gniecie,
Może tylko głos mój szumi,
Lub jest kłamstwem na tym świecie;
Bo gdy świat mnie nierozumié,
Tom ja winien — świata dziecie.

Więc uciekam w to ustronie;
Ależ Matko — Matko droga;
Choć za myślą twoją gonię,
Chociaż Ty mnie wiedziesz w Boga,