Strona:Jednożeństwo i wielożeństwo 030.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

wikłania, również zginął wskutek swej niewstrzemięźliwości, kiedy ojczyzna właśnie najbardziej go potrzebowała.
W Ameryce północnej przypadały pewnego razu wybory powtórne na senatora znanego polityka, piastującego poprzednio tę godność. Ale podczas posiedzenia wyborczego wstał jeden z uczestników, pochodzący ze starej purytańskiej rodziny i rzekł: „Widziałem pewnego razu, jak nasz znakomity działacz z wesołem towarzystwem wszedł do domu publicznego, a ten, kto może oszukiwać swą żonę, może też oszukać innych.“ I kandydata nie wybrano. Kiedyż nadejdzie czas stosowania tego rodzaju miary do wszystkich bez wyjątku?!
Główne warunki wszelkiego postępu: energię życiową i panowanie nad sobą wyrabiać trzeba w człowieku od najmłodszych lat. Tymczasem wszędzie widzimy wręcz przeciwne objawy: prawie powszechną lekkomyślność, zbyteczną nerwowość i brak zadowolenia życiowego. A jak cierpią wskutek tego nasze żony, dzieci, całe przyszłe pokolenie! Jaki smutny odcień rzuca to na nasze stosunki rodzinne, na całe społeczeństwo, na literaturę. Ale wszystko to wybornie opisali autorowie współcześni, nie będę więc mówił o tym przedmiocie, a postaram się natomiast zwrócić uwagę na te objawy, które rzadko komu rzucają się w oczy, albo na które wiele osób, zwłaszcza kobiety, zamykają oczy umyślnie.
Mężczyzna, który przyzwyczaił się do zgu-