Strona:Jednożeństwo i wielożeństwo 033.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

ry bywają też zwykle najbardziej niepohamowanemi, z czego sądzić można, jak wielkie straty ponosi społeczeństwo wskutek tej choroby.
W tej chwili, kiedy kreśliłem powyższe wyrazy, pamięć moja ukazała mi długi szereg nader zdolnych osobistości, których przedwczesną stratę w następstwie tej choroby miałem sposobność obserwować w ciągu mego, stosunkowo niezbyt długiego życia. Wielu z nich mogło stać się później chlubą i ozdobą swej ojczyzny, zwłaszcza jeden, o którym mogę powiedzieć, że posiadał wszelkie warunki, aby stać się geniuszem wszechświatowym i drugi, który już zdobył pewną wziętość, a mógł pójść jeszcze wyżej. Ale wszyscy oni zginęli niewiadomo za co.
A niech nikt nie myśli, że choroba ta jest pośród innych plebejuszem, nie, dostaje się ona wszędzie, nawet do najwyższych warstw społeczeństwa.
Pewnego razu zdarzyło mi się rozmawiać z lekarzem, specyalistą od chorób płciowych, a teraz znanym chirurgiem. W rozmowie dotknęliśmy niedawno poruszonej kwestyi: jak należy zapatrywać się na łatwe związki młodych ludzi z kobietami. Obaj doszliśmy do tego wniosku, że gdyby nic więcej nawet nie mówiło przeciw tym stosunkom, to sam ten fakt, że w ten sposób kobieta może uledz zarazie, którą następnie przeleje na swe potomstwo — wystarcza do ich potępienia.
Tak, społeczeństwo nie podejrzywa nawet,