kościelnemi wieżami świata. Ja sprzeczam się o to i napadam na te wieże w ogólności. B. gorąco je broni, utrzymuje, że niema wyższych budowli w Europie, za wyjątkiem wieży Eiffel.
— Ależ, mój kochany — odpowiadam — nie mówiąc już o Azyi i Ameryce, w samej Europie są budowle wyższe od tych wież.
Nie mam żadnego prawa do sprzeczania się, gdyż właściwie nie wiem nic w tej kwestyi. Mówię — by irytować B. On tak się rozwodzi nad pięknością katedry, z takim zapałem podnosi jej zalelety, jak gdyby był licytantem, chcącym sprzedać ją z publicznej licytacyi.
Opowiada, że wysokość jej wynosi 512 stóp.
— Brednie! — odpowiadam — ktoś zblagował przed tobą, widząc, że jesteś cudzoziemcem.
Rozgniewał się na dobre i chce mi tę cyfrę pokazać w przewodniku.
— Przewodnik! — wołam z pogardą — ja widzę, że ty wkrótce kuryerom wierzyć zaczniesz?
B. oburzony pyta, jakąż wysokość przypisuję wieżom.
Ja krytycznie spoglądam w górę i oświadczam, że wysokość nie przechodzi 510 stóp. B. wzrusza ramionami i w milczeniu wchodzimy do kościoła.
O katedrze nie wiele jest do powiedzenia. Oczom zwykłego śmiertelnika przedstawia się jak każda inna katedra.
Dla mnie piękność ich leży nie w malowidłach i rzeźbach, nie w bogactwach tam nagroma-
Strona:Jerome K. Jerome - Dziennik wycieczki do Oberammergau.djvu/61
Ta strona została uwierzytelniona.