Istnieją dwa rodzaje zegarów: po pierwsze, zegary, które chodzą zawsze nieregularnie, same o tem wiedzą i są z tego dumne i po drugie, takie, co zawsze idą regularnie aż do chwili, gdy przyjdzie wam do głowy im zaufać. Wtedy stają, są naraz tak niepunktualne, że poprostu ogarnia was zdumienie, jak takie zegary mogą istnieć w kraju cywilizowanym. Pamiętam, że kiedy byłem dzieckiem, w domu naszym był właśnie zegar tego rodzaju, i otóż pewnego zimowego ranka obudził nas wszystkich o godzinie trzeciej po północy. Kiedyśmy ukończyli śniadanie, była zaledwie czwarta, a zaraz po piątej poszedłem do szkoły; przyszedłszy tam, siadłem na schodach przed drzwiami i począłem gorzko płakać: myślałem, że świat przewrócił się do góry nogami — wszystko jakby wymarło dokoła.
Człowiek, który może żyć pod jednym dachem z takim zegarem i nie podejść do niego choć raz na miesiąc dla wypowiedzenia swego zdania o nim, jest albo niebezpiecznym konkurentem starożytnej firmy „nieszczęśliwy Hiob“, albo też posiada zbyt
Strona:Jerome K. Jerome - Z rozmyślań próżniaka.djvu/49
Ta strona została uwierzytelniona.
O ZEGARACH.