Ta strona została uwierzytelniona.
KUNO oddycha z ulgą.
Bogu niech będą dzięki najwyższemu! — Każ dla oszczercy przygotować pal! —
KLUCZNIK stoi w milczeniu.
KUNO.
Czemu nie idziesz? Wszakże jeśliś ty prawdę powiedział, to on skłamał! —
KLUCZNIK nie ruszając się:
Tak... ale...
KUNO.
Co?
KLUCZNIK.
Nie wiem, panie, jak wam to powiedzieć, bo to bajki są może, zwidzenia tylko...
KUNO.
Mów!
KLUCZNIK.
Jeśli każecie, bym mówił...
KUNO.
Tak. Każę.