Strona:Jerzy Żuławski - Ijola.djvu/142

Ta strona została skorygowana.
O. DAMAZY.

Możesz tedy przysiąc,
że jest niewinna? na ten krzyż? na Chrysta
straszliwą Mękę?

WALA po chwili wahania:

Dajcie krzyż. Przysięgnę!

PISARZ podaje Wali krzyż, jeden ze STRAŻNIKÓW rozcina mu więzy.
KUNO
unosi się na siedzeniu i patrzy nań badawczo.
WALA kładzie dłoń na krzyżu.

Na krzyż przysięgam, na mękę Chrystusa,
że choćbym umrzeć miał — ust nie otworzę
i nic nie wyznam!

O. DAMAZY.

To grzech tak przysięgać!

KUNO zrywa się.

On wie, że winna! on zna jej kochanka!
— Ja męczarniami zmuszę cię do głosu,
ty psie parszywy!

WALA.

Wiedźcie na męczarnie,
jestem już gotów.