pełnie podobne do tego, jakie ostatni król polski powierzył był swego czasu księciu, ale książę nie był już nieśmiałym młodzieńcem, lecz mężem dojrzałym, który, nabrawszy doświadczenia i hartu ducha, nie stracił jednakże nic ze swej młodzieńczej werwy a nawet wiary. Armja, którą książę Józef stworzył, powstała dzięki jego niezmordowanym staraniom i wysiłkom, przeprowadzanym rozumnie i z niewyczerpaną cierpliwością i wytrwałością. Ks. Józef wiedział, iż w ręce jego złożono siłę woli, siłę moralną narodu, z takim trudem wypracowaną w bojach i przyniesioną przez bohaterskie legjony, chciał ją tedy nietylko zachować, lecz i rozmnożyć. Kościuszko, przy całej swej zacności i czystości, nie myląc się zresztą w swym poglądzie na Napoleona, tej właśnie zdobyczy legjonów nie dostrzegał lub też nie umiał należycie ocenić, zrozumiał ją jednakże ks. Józef i odtąd jego znów imię aż do bitwy pod Lipskiem wypełnia bohaterskie karty dziejów wojsk polskich z tej doby.
Strona:Jerzy Bandrowski - Kim był Ks. Józef Poniatowski.djvu/25
Ta strona została uwierzytelniona.
23