Strona:Jerzy Bandrowski - Kim był Ks. Józef Poniatowski.djvu/30

Ta strona została uwierzytelniona.
28

ku 1812—13 poniosła, ostateczne zwycięstwo stało się jej udziałem na całym świecie, jedne Niemcy i Austrję wyjąwszy. Francja na wojnę tę oddała Napoleonowi całą swą męską ludność — lecz armje niemieckie szły niechętnie niby niedźwiedzie na łańcuchu i tylko armja polska towarzyszyła wielkiemu wodzowi szczerze, z doniosłości i świętości rozpoczętej walki zdając sobie sprawę jaśniej może i uczciwiej niż on sam.
Była to tedy wojna znaczenia światowego, jedna z tych wielkich wojen, która na długie wieki rostrzyga o życiu całej ludzkości. Ostatecznie, gdyby się ks. Józef był uparł przy samolubnej polityce polskiej, mógł był wraz z armją polską pozostać na tyłach wojsk Napoleońskich i iść nie pod Moskwę, ale do województw ruskich Rzeczypospolitej, których zajęcie nie przedstawiało w danej chwili wielkich trudności a było rzeczą dla Polski korzystną. Wogóle, nawet nie zdradzając Napoleona, lecz nie biorąc czynnego udziału w jego wyprawie, mógł zyskać dla