tością prześladowano, a jeśli Rosja z początku nie rozpoczynała ucisku narodowościowego, to dlatego, iż będąc sama jeszcze nieledwie dziką, nie mogła pomiatać znacznie kulturalniejszą od rosyjskiej ludnością polską, jak to czynili Niemcy. Stąd jednak, a także i dlatego, iż rolniczej szlachcie dobrze się materjalnie powodziło, w zaborze rosyjskim niezupełnie jeszcze było źle, sama jednak Rosja ani chwili nie myślała o dogadzaniu Polakom i wraz z Prusami i Austrją w jednym z traktatów 1797-go r. zobowiązała się do zniesienia wszystkiego, „co mogłoby zachować pamięć Królestwa Polskiego“.
Tak więc Polsce i narodowi polskiemu groziła zagłada.
Nie mogli obojętnie patrzyć na to kochający swą Ojczyznę Polacy a ponieważ marzyć nawet nie można już było o zrzuceniu z siebie własnemi siłami jarzma niewoli, zrodziła się myśl dobijać się tego z pomocą któregoś z obcych mocarstw.
Strona:Jerzy Bandrowski - Legjony Dąbrowskiego.djvu/11
Ta strona została uwierzytelniona.