Powieść niniejsza jest ostatnią z powieści, nowel i broszur, jakie poświęciłem Wielkiej Wojnie i rewolucji rosyjskiej oraz związanym z temi wielkiemi wydarzeniami przeżyciom Polaka, który patrzył na nie „z tamtej strony”, pod kątem widzenia t. zw. „orjentacji sojuszniczej“.
Już na wstępie zaznaczam, że cały ten cykl nie ma żadnej tendencji politycznej a zwłaszcza partyjnej. Pisząc go, pragnąłem wobec Narodu spełnić swój obowiązek sprawozdawczy, wobec sztuki i życia jeden z obowiązków artysty „utrwalanie przemijającego“, wobec siebie — doprowadzenie do porządku własnych przeżyć i wrażeń. Że oświetlam sprawy ze swego punktu widzenia jest zupełnie naturalne, ponieważ na innym punkcie stanąć nie mogłem.
Ta moja praca rozpoczyna się w roku 1915 we Lwowie, gdzie napisałem broszurę p. t. „W Płomieniach“. Miała ona wyjść jeszcze w tym samym roku w Warszawie, w „Bibljotece Dzieł Wyborowych“, wyszła jednakże dopiero 1918-go roku w Kijowie, nakładem W. Karpińskiego. Treść jej stanowi opis Lwowa, nastrojów lwowskich i wypadków od dnia zamordowania Franciszka Ferdy-