Strona:Jerzy Bandrowski - Sosenka z wydm.djvu/229

Ta strona została skorygowana.



Mjewa i Wiking.

W śpiewnej gwarze rybaków naszych „mewa“ nazywa się „mjewa“. Dla informacji dodajmy, że ptaków tych jest na naszem morzu przeszło dwadzieścia gatunków, z których nie wszystkie są dobrze znane.
Mewy żyją przeważnie większemi lub mniejszemi stadami, zwłaszcza jeśli mowa o gatunkach pospolitych. Oczywiście widuje się często mewy samotne, są to jednak głównie wywiadowcy, albo też kurjerzy powietrzni, rzadziej mewy, które z powodu choroby lub osłabienia odbiły się od stada albo zbłąkały przypadkiem; zasadniczo jednak są to ptaki towarzyskie, pojawiające się nieraz nawet całemi chmarami.
Mjewa, której losy są przedmiotem naszej opowieści, należała do najpospolitszego gatunku, żyjącego na Małem Morzu, w zatoce Puckiej i na brzegach Bałtyku. Sukienkę miała zprzodu ze śnieżnobiałego puchu, na plecach i na skrzydłach z szarobrunatnych piórek, ciemny na głowie kapelusik, czarny dziób, a na nóżkach wysokie, ciemnopopielate