Strona:Jerzy Bandrowski - Wściekłe psy.djvu/107

Ta strona została skorygowana.

ani szablonów ani tradycyj jego przeżytków. Sztuka to praca indywidualności twórczej. Czysta sztuka to sztuka pomysłu, kiedy poeta czy artysta staje się twórcą nowych form życia. Jesteśmy przeciwnikami niemocy religijnej. My, twórcy niezłomnej woli, naszego współczesnego dnia, otwarcie występujemy w obronie swego proletarjackiego zdrowia i nowe wyzwanie rzucamy krwawemu swemu wrogowi, burżuazji, nie w zakresie walki politycznej lub ekonomicznej, lecz w zakresie budownictwa duchowego. Po walnem zwycięstwie politycznem i zdobyczach na polu ekonomicznem otwiera się przed nami nowa droga. Powinniśmy zgnieść wątłą słabość piękna burżuazyjnego i groźnie zderzyć się z jej zabójczym duchem.
Zaucha parsknął śmiechem.
Mogą się mścić za swe niepowodzenie grafomany!
Precz z tem zamkniętem królestwem tajemniczych magów, którzy zstępują do nas z wyżyn bóstwa, zwiastując nam świętą prawdę kłamstwa! Precz z zadowolonymi z siebie bękartami, śpiewającymi w turkusową przestrzeń i z obrzydzeniem spoglądającymi z wysokości na masy wdół, gdzie brodzą buntownicze plany realnego zniszczenia! Precz z drogi tchórze i podagrycy łżywo-burżuazyjnych pieśni! Wasze płaczliwe prawdy, wasze zaślinione strofy nie odpowiadają zdrowemu duchowi proletarjusza, który zawojował wszystkie drogi nowego budownictwa świata. Wszechświat przez całe stulecia szamotał się w więzach waszych na śmierć usypiających kołysanek. Wasza sztuka to sztuka kłamstwa, niemocy, tępoty religijnej i fałszywej dobroczynności.