Strona:Jerzy Bandrowski - W kraju orangutanów i rajskich ptaków.djvu/67

Ta strona została uwierzytelniona.

siekierą i nożem, wyobraź-że sobie, ile tygodni zajęłoby im ścinanie zapomocą tych prymitywnych narzędzi starszych i większych drzew. Tymczasem bambus, który jest tak łatwy co ścięcia, stanowi dla nich najlepszy do użycia i wszechstronny materjał. Widzisz, brukują nim swoje ścieżki, robią z niego kunsztowne mosty.
— Dziękuję panu za taki most! — skrzywił się Tadzio. Mucha albo pająk może po nim przejść chyba, ale nie człowiek. Jakżeż można iść po takiem rusztowaniu, przez które właściwie prowadzi tylko jedna belka bambusowa, a poręcz jest taka, że się na niej nawet oprzeć nie można.
— Im to jednak wystarcza i nawet, jak widziałeś, ludzie obładowani chodzą przez te mosty bezpiecznie. Spójrz, we wszystkich stromych miejscach, prowadzących ku rzece, masz z porobionych bambusów doskonałe schody. Przypomnij sobie, sam mi opowiadałeś, jak Dyakowie wbijali szczeble w drzewo, robili sobie drabinę, po której mogli z łatwością wejść nawet na wysoki szczyt drzewa. Posługują się tym sposobem także przy podbieraniu miodu pszczołom, których ule na Borneo, znajdują się przeważnie pod gałęziami drzewa zwanego tappan, olbrzyma o pniu cylindrycznym, wznoszącym się niejednokrotnie na wysokość 100 stóp bez gałęzi. Tak samo durian, który ci tak smakuje rośnie, przeważnie na wysokości przynajmniej 30—50 stóp. Jakżeż by się Dyakowie mogli obejść bez tych improwizowanych drabin z kołków bambusowych. Zewnętrzna kora bambusów pocięta na drobne kawałki jest najlepszym materjałem do robienia koszyków; kojce, klatki na ptaki, dalej kosze na ryby, wszystko to robi się właśnie z tych włókien bambusowych. Sam widzisz, każdy prawie dom Dyaka zaopatrzony jest w wodociąg, sporządzony z rynien, z pni bambusowych. Niedość na tem, podłużne pnie bambusowe służą Dyakom jako kadzie na wodę i w każdym domu mają ich conajmniej pół tuzina. Są czyste, lekkie, łatwe do