Ta strona została skorygowana.
Bo dla niej, zda się, ten ptaszek tak śpiewa
Z cyprysowego nad jej grobem drzewa;
1315
Bo z jej to właśnie mogiły dziewiczéjWykwita róży ów kwiat tajemniczy.
Niegdyś kamienny grób stawiać jej chciano,
Lecz postawiony wieczorem, znikł rano.
Ni dłoń to ludzka, co go w nocnej porze,
1320
Wyrwawszy z miejsca, przeniosła nad morze, —Bo go tam właśnie ujrzano o świcie,
Gdzie Selim w boju dał za nią swe życie,
I skąd go fale uniósłszy, zbawiły
Czci pogrzebowej i ziemskiej mogiły.
1325
I odtąd co noc, gdy księżyc lśni w górze,Widać na białym pomnika marmurze
Wspartą, jakgdyby dumającą z żalem,
Głowę czerwonym okręconą szalem.
Powieści o niej lud z trwogą powtarza,
1330
I pomnik zowie »Wezgłowiem Korsarza«.A na Zulejki mogile, jak pierwéj,
Zakwitła róża — i kwitnie bez przerwy:
Smutna i blada, jak lice piękności,
Gdy słucha dziejów nieszczęsnej miłości!