Ta strona została uwierzytelniona.
O, jeśli Jakuba schody,
Wyścieła gorące słowo
Aż do niebiosów! —
Zniszcz moje chłody!
Zalewaj płomienną mową
Miarowy dźwięk mego głosu.
O, Pani Doskonałości!
Duszo i ciało z djamentu —
Mą słabość wzniosłą
Mieczem miłości
Przemierz i połam doszczętu,
Jak gałąź nazbyt wyrosłą.