Ta strona została uwierzytelniona.
(z Aleksandra Błoka)
SĘP
Za kręgiem równy kreśląc krąg
Nad senną łąką sęp kołuje,
Przeszywa okiem bezmiar łąk. —
Nad synem matka popłakuje:
„Naści chleb jedz, pierś moją ssij,
Rośnij, krzyż noś, w pokorze żyj!“
Stulecia mkną i wojna grzmi,
Szaleje rokosz, sioła płoną —
A tyś ta sama zawsze wsi
W płaczącej krasie przeszłych dni
Rodzinna moja strono.
Kołuje sęp nad morzem łąk.
Zawodzi matka w krąg...