Ta strona została uwierzytelniona.
A dziś pod miasta kopułą ciemną
Serce masz znojne,
Pochylasz czoło smutne nademną
I niespokojne.
A ja z Twych powiek zgarnąwszy ręką
Łzy, jak opale,
Oto je w mowy przetapiam dźwięku —
Ku wsi pochwale.
A dziś pod miasta kopułą ciemną
Serce masz znojne,
Pochylasz czoło smutne nademną
I niespokojne.
A ja z Twych powiek zgarnąwszy ręką
Łzy, jak opale,
Oto je w mowy przetapiam dźwięku —
Ku wsi pochwale.