łożone szczęśliwie, chociaż nieraz trochę za rozwlekle. I pod względem języka pozwalał sobie tłómacz na pewne dowolności dla rymu. Wogóle jednak mówiąc, potoczystość wiersza, trafność w doborze wyrażeń i zwrotów, wierność jeżeli nie we wszystkich szczegółach, to w ogólnym tonie poezyi stanowią dodatnie strony tych przekładów, ocenionych bardzo pochlebnie przez krytykę i rozpowszechnionych wśród ogółu. Rozpoczął Odyniec od tłómaczenia drobnych lirycznych pieśni z Melodyj hebrajskich, oraz drobnéj cząstki Childe Harolda: „Walka byków w Hiszpanii“; wyszły one r. 1833 w „Nowym parnasie polskim“ w Poznaniu. Potem zabrał się do poematów rozleglejszych i przetłómaczył kolejno: „Korsarza“ (1835, drugie wyd. 1841, trzecie wyd. 1874), „Narzeczoną z Abydos“ (1838 Lipsk, drugie wyd. 1874 w Warszawie), „Niebo i ziemię, drama liryczne“ (1841 Lipsk, drugie wyd. 1874), „Mazeppę“ (1843, Wilno, drugie wyd. 1874).
Z późniejszych tłómaczów Byrona, do téj grupy należących, najważniejszemi są: Michał Budzyński, który pierwszy u nas w całości przełożył „Wędrówki Czaild Harolda“ (Petersburg, 1857, str. 256), — i „Proroctwo Dantego“ (1885, w „Bibliotece Warszawskiéj“); — Michał Chodźko, który dość poetycznie, ale zbyt swobodnie i rozwlekle przetłómaczył „Manfreda“ i „Mazeppę“ (wydane w Paryżu około r. 1860); — Fryderyk Krauze, który po raz drugi dał całość „Pielgrzymek Czajld Harolda“ (w „Kłosach“ r. 1865—1871), po raz pierwszy przetłómaczył „Sardanapala“ (1871 Warszawa) i przełożył kilka Melodyj hebrajskich, p. n. „Kobieta“, „Harfa“, „Płaczcie“, „Pamiątka“, „Smutek“ (w „Kłosach“ 1874); — wreszcie Karol Kruzer, który w 3-cim i 4-tym tomie swoich „Przekładów i rymów własnych“ (Warszawa, 1876) dał tłómaczenie „Paryzyny“, „Lary“, „Kaima“, oraz pomniejszych utworów jako to: „Kalmar i Orla“, „Do Thyrzy“, „Do Maryi — Tułactwo“, „Do Mary“, „Do przyjaciółki“, „Do lady Blessington“ (wraz z „Odpowiedzią lady Blessington“), „Szkic z życia domowego“, „Pożegnanie“, „Do Augusty“, „Czarny Mnich, śpiew Adeliny z XVII pieśni „Don Juana“, ustęp z „Oblężenia Koryntu“, „Trzydzieści sześć lat“, „Zoe mu sas agapo“, „Prometeusz“, „Zatoka Ambracya“, „Sestos i Abidos“.
Przekłady te, które miejscem wydania swego mają Warszawę, lubo tłómacze z innych stron pochodzili, ułatwiają nam przejście do przekładów dokonanych w Warszawie i wogóle w Królestwie. Po Kicińskim najpierw jako tłómacz Byrona dał się tu poznać Władysław hr. Ostrowski, który w r. 1821 dał przekład „Dziewicy z Abidos“ (drukiem Natana Glücksberga) a w 1830 „Giaura“ (Puławy, w drukarni bibliotecznéj). Wiersz trzynastozgłoskowy, użyty w tém ostatniém tłómaczeniu, ujmuje opowiadaniu bardzo wiele żywości,
Strona:Jerzy Lord Byron - Poemata.djvu/10
Ta strona została przepisana.