Strona:Jerzy Lord Byron - Poemata.djvu/288

Ta strona została przepisana.

można ją nazwać zabawą rycerską: bo najzręczniejsi dzerydyści w Konstantynopolu są czarni rzezańcy. Pamiętam téż mameluka ze Smirny, który w tém igrzysku Turków zwyciężał.
Str. 245 w. 8. „Przyszedł i odszedł, jak wicher symomu.
Simum, wiatr pustyni, śmiertelny wszystkiemu, co tchem swoim owionie. Poeci wschodni wiele o nim piszą i różne mu dają nazwiska.
Str. 246 w. 28. „Za chleb i za sól podziękować Bogu“.
Na wschodzie, skoro gospodarz chleb z podróżnym rozłamie i solą z nim podzieli się, już go przyjmuje za gościa; chociażby w gościu poznano nieprzyjaciela, już osoba jego jest poświęcona i od wszelkiéj krzywdy bezpieczna.
Str. 246 w. 33. „Gość płacze dobrodzieja, płaczą słudzy pana.
Ludzkość i litość dla ubogich, nakazana jest Koranem muzułmanom. Wyznać należy, że znaléźć można często przykłady tych cnót między Turkami. Zwyczajnie, jeżeli kto chce chwalić Turka, wysławia najprzód jego szczodrotę, a potém męstwo.
Str. 246 w. 3 od dołu. „I w srebrem kutych pochwach atagany“.
Atagan jest to długi sztylet, który Turcy obok pistoletów na pasie zawieszają. Pochwy atagana są pospolicie z metalu, często ze srebra, a u bogatych wyzłacane lub szczerozłote.
Str. 246 w. 1 od dołu. „Zapewne emir, bo w zielonym stroju.
Pomiędzy muzułmanami tylko ci, którzy uchodzą za potomków Mahometa, mają prawo nosić suknie zielonego koloru.
Str. 247 w. 1. „Ho! kto ty? — Salem? Waszéj jestem wiary“.
Aleikum Salem znaczy pokój z tobą. Chrześcijan pozdrawiają słowem Ohuzlarola, szczęśliwa droga, albo: chairolsun, sabah chairolsun, daj Boże zdrowie, dzień dobry.
Str. 247 w. 4 od dołu. „Jak król motylów za wiosny powrotem“.
Motyl kaszemirski, najpiękniejszy i najrzadszy z motylów.
Str. 248 w. 12 od dołu. „Jak skorpijon opasany żarem“.
Powszechne jest mniemanie, że skorpion, otoczony żarem, sam siebie żądłem zabija. Naturaliści sprzeczają się dotąd, czy owad popełnia samobójstwo dobrowolnie, czy tylko wpadłszy w konwulsye, mimowolnym ruchem żądła ranę sobie zadaje. Dla dobra skorpionów życzyćby należało, aby to pytanie rozstrzygniono. Skoroby raz uznano, że skorpiony są Katonami owadów, zostawionoby przecie w pokoju tych męczenników historyi naturalnéj.
Str. 249 w. 9 od dołu. „Przy bladém świetle wschodzącéj Fingary“.
Fingara jest Febe czyli księżyc wschodnich narodów.
Str. 250 w. 2. „Jako z Dżemszyda rubinów ognistych“.
Sławny rubin starożytnego szacha perskiego Dżemszyda w powieściach wschodnich, zowie się Szebczerag, pochodnią nocy, puharem światłości, i t. p.
Str. 250 w. 7. „Przechodził ostre mosty Alsyratu.“
Alsyrat, podług mitologii wschodniéj, jest to most, tak wązki, jak nitka pajęcza; na tym moście będą musieli muzułmanie przechodzić do raju; zamiast rzeki ciągnie się u spodu przepaść piekielna. Do tego przejścia możnaby zastosować 6 w Wirgiliusza facilis descensus Averni. Pod tym mostem pajęczym ma być drugi jeszcze węższy dla chrześcijan i żydów.
Persowie szczególnie boją się owego mostu: — Jeżeli biedny Pers — powiada Chardm — poniesie krzywdę, któréj dochodzić na tym świecie nie widzi sposobu, wtenczas apeluje ciemiężyciela na sąd straszny: odpłacisz ty, woła, na moście Puli sermu; tam ci podstawię nogę, albo uczepię się do poły twoich sukien. Widziałem nieraz, że ciemiężyciel, lękając się takiego aresztu,