Strona:Jerzy Lord Byron - Poemata.djvu/562

Ta strona została skorygowana.



Przypiski do Wyspy.

1) Dla uniknienia fałszywego wymawiania, zmieniłem w nazwiskach ortografię angielską na polską. Nazwisko wzmiankowanego kapitana okrętu i dowódcy ekspedycyi, pisze się Bligh. Przyp. tłómacza.
2) Celem wyprawy kapitana Blaja było przywiezienie drzewa chlebowego do Europy.
3) Te pierwsze trzy oddziały téj pieśni są wyjątkiem ze śpiewów mieszkańców wysp Tonga, których tłumaczenie znajduje się w Sprawozdaniu żeglarza o wyspach Tonga. Wyspa Toobana nie należy wprawdzie do téj grupy, ale jest jedną z tych, gdzie się schronił Chrystyan z swojemi towarzyszami. Zmieniłem nieco oryginał tych pieśni i uczyniłem niektóre dodatki, ale zawsze zatrzymałem główne jego zarysy.
4) Mowa tu o konsulu Neronie, który wykonał ów marsz niezrównany, którym omylił Hannibala i pobił Azdrubala; roczniki wojny nic nie mają podobnego do wykazania. Pierwszą wiadomością, którą Hannibal o tém otrzymał, był widok głowy Azdrubala, którą mu do jego namiotu wrzucono. Z westchnieniem zawołał: „Teraz Rzym będzie panem świata!“ I rzeczywiście temu zwycięstwu Nerona zawdzięcza Rzym swoję całą władzę nad światem. Ale hańba cesarza Neroma zaćmiła sławę konsula.
Któż, słysząc imię Nerona, wspomni o tym ostatnim? — Tak dzieje się w świecie.
5) Gdy liczyłem lat osiem, przywieziono mię za radą lekarzy z Aberdeen, gdzie przebyłem szkarlatynę, w góry. I późniéj jeszcze kilka lat tam przepędziłem i moje przywiązanie do gór od tego się czasu datuje. Nigdy nie zapomnę wrażenia, jakie na mnie sprawił, po kilkoletnim pobycie w Anglii, rodzaj gór, zwanych: Pagórki Malwerskie, były to bowiem jedyne wzgórza, które oddawna pierwszy raz ujrzałem. Wróciwszy do Cheltenham (Czeltenhem), oczekiwałem tam zachodu słońca z niewypowiedzianą rozkoszą. Było to rzeczywiście bardzo po dziecinnemu, ale liczyłem wtedy dopiéro lat trzynaście i przyjeżdżałem tam tylko w dni świąteczne.
6) Powieść o miłości słowika i róży zapewne czytelnikom na Wschodzie i Zachodzie dosyć już znana.
7) Niech czytelnik zdejmie morską muszlę z swego kominka i przyłoży ją do ucha, a zrozumie, o czém tu mowa. W poemacie Landora: Gebir znajdzie to samo lepiéj w dwóch wierszach wyrażone.