Strona:Joanna Grey.djvu/094

Ta strona została uwierzytelniona.

siódmy uświetnię gwiazdę Tudorów... i jak ci! co szli do Jerozolimy, powiodę nową krucyatę w imię nowych idei... silny się czuję — do boju mam ochotę — dobądź szpady — czy jeszcze bić się nie zapomniałem...

COURTENAY.

W obec króla...

KRÓL.

Nie pytaj! broń się... (walczą — król wytrąca mu szpadę z ręki). Courtenay! przebacz mi! (biegnie i ściska go).

COURTENAY.

Winszuję waszej królewskiej mości! (do siebie) gdyby nie rana od Guilforda, widzielibyśmy... (głośno) Dostojnicy państwa, lordowie i damy pragną złożyć hołd i życzenia w dniu dzisiejszym. —

KRÓL.

Niech wejdą —

(siada na tronie — wchodzą od różnych stron siostry królewskie, Marya czerwono, Elżbieta czarno ubrana. Joanna Grey w bieli — książę i księżna Suffolk, Cranmer, Northumberland z synami, poeta Ferrers, Courtenay, Holbein, lordowie Cecyl, Pembroke, ambasador Francyi książę Noailles, ambasador hiszpański Simon Renard i Montmorency, damy dworskie, paziowie i t. d.).


KRÓL.

Milordowie! życzenia wasze przyjmuję łaskawie — oby! najwyższy udzielił mi sił do dalszego spełnienia jego woli na ziemi...

WSZYSCY.

Niech żyje król!...

GŁOSY LUDU (za sceną).

Niech żyje król!

KSIĘŻNICZKA MARYA
(pierwsza przystępuje do tronu, król według ceremonii daje jej rękę do pocałowania — ona bez ucałowania skłania się i przechodzi).


KSIĘŻNICZKA ELŻBIETA
(całuje rękę królewską).


JOANNA GREY
(gdy chce rękę króla ucałować, ten ją całuje w czoło i kilka ci-