Ta strona została uwierzytelniona.
Dzieckiem kąpano go w krwi Maurytańskiej. —
Tak się weselą — a w tej chwili — biada!
Naszej królowej jasna głowa pada!...
Cóż zawiniła — o! sieroce dziecię,
Że nas wspierała... ubogich na świecie!...
Królowa cała — jak ogień czerwona!
Wesołość zdala stroni od jej łona...
Czemu królowej wiwat nie wołacie?
Zapłoną stosy! uciekajmy bracie!
Alastor!... biedny — głowa w wężach cała!...
Oszalał z bolu! jam go tak kochała!
Królowo piekieł! pobożnością mściwa!
Króluj w płomieniach! zemstą bądź szczęśliwa —
Niech ci twe szczęście serce prześwidruje,
Tak!
Każdą chwilę niechaj ci zatruje.
Przez moje usta lud ciebie przeklina
Na wieki! króluj — przyjdzie twa godzina,