Ta strona została uwierzytelniona.
ZOSIA
Jakżeż długo go nie widać!
(Wbiega Henryś z Manią, krzycząc z daleka).
HENRYŚ, MANIA (razem)
Adolf przyjechał, Adolf przyjechał!
HELENKA, ZOSIA (razem)
O, jak to dobrze!
(Biegną do drzwi, lecz w progu wpadają na Adolfa).
SCENA II.
Helenka, Zosia, pani Solińska, Adolf.
HELENKA, ZOSIA
(witając go, razem mówią)
(witając go, razem mówią)
Jak się masz, Adolfku! z niecierpliwością oczekiwałyśmy cię!