Ta strona została uwierzytelniona.
ADOLF
Ach, Boże, jak tu powiedzieć?..
PANI SOLIŃSKA
Mów śmiało, czyś zbroił co?
ADOLF
Zbroiłem, bardzo zbroiłem; okłamywałem wszystkich, że byłem tak dobrym uczniem, a ja nawet promocyi nie dostałem. Na każdym kroku rumienić się muszę; chciałem zasłonić się udawaniem, ale i to nie pomogło!
PANI SOLIŃSKA
Widzisz, Adolfku, jak jedno złe pociąga za sobą drugie!
ADOLF (całując ją w rękę)
Ciociu droga, przyrzekam najsolenniej poprawę, lecz radź, co czynić, by wobec zupełnie obcego człowieka nie zostać próżniakiem i fanfaronem!
PANI SOLIŃSKA (całując go w czoło)
Pamiętaj się poprawić, a o pana Tumickiego nie